poniedziałek, 11 listopada 2013

Nivea Balsam do mycia - czy warto ?

Balsam do mycia - wersja biała
Jest to innowacyjny balsam do mycia, ale czy na pewno ?

A więc tak. Kupiłam go w promocji za 2,99 Euro . Opakowanie jest masywne, duże ( ja wzięłam tę większą wersję, która była w cenie małej )

Pod prysznicem, nałożyłam jak zwykle żel pod prysznic, następnie ten balsam . Zaznacze, ze myjąc sie samym balsamem, to tak, jakbyśmy się wogóle nie myli :)

Butelka się wyślizguję, co pierwsze wrażenie zrobiło na mnie mierne, spadło mi z dwa razy.

Gdy nakładam ten balsam, czuje , jakbym nakładała zwykly balsam tylko ze na mokrą skórę.
Niby ma nam zaoszczędzić to czasu, fakt, ale ile? 5 min ?

Moim zdaniem chyba każda z nas znajdzie te 5 minut dłużej na pielęgnację swego ciała.

Przy spłukiwaniu czulam, jak gdyby taki tłusty film został na mojej skórze, fakt, jest to balsam, ale jakos tak czułam tę niezręczność, jak gdybym się dokladnie nie umyła ..

Efekt?
Wydaje mi się, że jest to samo, gdybyśmy nałożyli balsam po prysznicu, tymbardziej, że on też potrzebuje troszkę czasu aby woda odparowala, a został sam balsam .

Ręcznik nadaje się do prania, jest tłusty poprostu.

Jeszcze jeden minus. Ja lubię raz na tydzien wziąć sobie kąpiel, poleżeć, pomarzyc.. tzn, że oddzielnie muszę kupować płyn do kąpieli ?

Ostateczna opinia :
Jakoś nie przekonał mnie ten balsam do siebie, fakt nawilża, ale nie jest to jednak taki stopień nawilżenia, jakiego wymagam od balsamu ( moja skóra jest sucha to fakt ) no i efekt ten trzyma się na mojej skórze ok 2 godzin? Nie jest to chyba jakaś innowacja, wydaje sie, jak gdyby producent wlał zwykłego balsamu z ich firmy do nowej "innowacyjnej" buteleczki, bo ta innowacja chyba jednak w tym tkwi ...

Moim zdaniem lepiej chyba użyć już sprawdzonego balsamu po prysznicu i nie obawiać się o tłusty ręcznik .

A wy? używaliście bądź chcecie użyć? Jakie są wasze opinie  ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz